środa, 29 maja 2013

Kacik sypialny

W poprzednim poscie pokazalam Wam fragment  malego quilta-bieznika, ktory udalo mi sie skonczyc i wlasnie chce Wam go dzis w calosci juz  pokazac.A ze bedzie on lezal na mojej szafce nocnej , stad tytul posta"kacik sypialny".
Aplikacje naszywalam przy pomocy Freezer Paper, niezwykle pomocny.Ale po kolei .Oto  quilcik.Maly..prawda?Jest  w kolorze kremowym a wymiary  to 38x50cm.Kliknij , by powiekszyc.

A oto jak powstawal.Narysowalam  wzor, ktory chcialam naniesc na tkanine, potem  odrysowalam go wlasnie na Freezer Paper ,wycielam  kazdy  element wzoru osobno, nakleilam na  tkanine w zadanym kolorze przy pomocy zelazka a nastepnie  przyszylam do kremowej takniny robiac aplikacje.


Najpierw lodyzki, pozem listki i kwiaty

Oblamowalam go skosna lamowka i ulozylam na mojej szafce nocnej

Ja widac powyzej, aktualnie czytam , juz po raz kolejny ,biografie ikony mody, Chanel.
Kupilam  tez mydelka zapachowe do szafy  o zapachu frezji i lawendy  by mi w szafie slicznie pachnialo



Tak wyglada z bliska moja  aplikacja i pikowanie

A tu juz moj kacik sypialny z nowym quiltem  w roli glownej

I naturalnie nowa angielska posciel(musialam sie pochwalic)

Dzis odebralam  z poczty piekna ksiazke  Yoko Saito (mam juz kilka jej ksiazek)

Dotarly tez dwie  nowe gazetki robotkowe

Dzis u mnie  swieci sloneczko  .Zycze Wam udanej  pogody,  jutro mamy swieto  wiec milego odpoczynku a co niektorzy beda mieli dlugi weekend .Oby byl udany i cieply.




wtorek, 28 maja 2013

Wymarzony rower

dostalam w drodze wymianki z Mariolka z bloga
http://haftipatchwork.blogspot.co.at/
Wykorzystalam zdjecie Mariolki z jej bloga , by Wam rower pokazac bo u mnie jest szaro, buro i ponuro i wszystkie zdjecia sa dokladnie wlasnie takie.A nie moge czekac na ladna pogode ,by zrobic lepsze zdjecia i  napisac posta , bo ja nie naleze do cierpliwych ludzi  no i jestem ogromna chwalipieta.

  Mariolka na swoim blogu  pisala, ze  ma dla mnie cos jeszcze i to jest wlasnie ta niespodzianka.Piekna dama wykonana krzyzykami na bialej  aidzie  w cudnym kapeluszu.Kojarzy mi sie ona z mloda Coco Chanel , ktora to na poczatku swojej kariery ozdabiala slomkowe kapelusze kwiatami polnymi  i wstazkami.Mariolko przepiekna praca i serdecznie Ci za  obie  dziekuje.
Oto ta dama.
Prawda ze sliczna praca.Zapraszam Was , moje drogie , na jej bloga  .Prezentuje tam  Mariolka  piekne prace.Dostalam takze kartke z pozdrowieniami z jej miejsca zamieszkania.

A teraz moja prasa,
Kupilam  wloskie czasopismo BOUTIQUE, poniewaz BURDA stala sie monotonna, dla tych najmlodszych i najszczuplejszych a ja jestem na etapie szukania eleganckich ciuszkow do samodzielnego wykonania.Szykuje sie na wesele mojej Lus.
Znalazlam tutaj piekne fasony , ktore moge zaadoptowac do mojego wieku.


Ponadto  koncze  kolejny quilt (mala zapowiedz ponizej) i dwie upolowane na ebay ksiazki : Laury Ashley(jej poczatki) i album amerykanski z quiltami.


A tu nastepne  czasopisma quiltowe z czego dwa sa z zalaczonymi  CD , ktore  pieknie obrazuja co , jak i z czym .Dla  poczatkujacych w tym temacie niezwykle przydatne.

Maj dobiega konca, pogoda  plata figle, prace w ogrodach  bez slonca sa smutne i nijakie mimo iz zielen ogromnie cieszy.
Zycze Wam pieknej pogody na nadchodzace dni i pozdrawiam Was  milo.)


czwartek, 23 maja 2013

Upiekszanie..ciag dalszy.

Powoli  probuje sie odnalezc po urlopie. Mam mnostwo zaleglosci na blogach w ogladaniu i komentowaniu,,w domu tez wszystko czeka  a to na dokonczenie, a to na zrobienie od podstaw, a to realizacja prosb i zyczen moich" kobiet".Mam tu na mysli moje corki i synowe.Lista prac recznych zrobila sie ogromnie dluga.
Tak wiec ostro zabralam sie  za robote,W pierwszej kolejnosci wykonczylam boutisowe biezniczki do mojego  slodkiego kacika, w ktorym leza moje  czekoladki czyli pocieszaczki.A wygladaja tak, jak ponizej
juz  na polkach slodkiego kacika

 A tak po ukonczeniu

Nastepnie dokonczylam bieznik pod TV, ktory zaczelam wieki temu.Jest to wlasciwie maly quilt,  ma naszywane recznie aplikacje z  kwiatow i lisci , uzupelnione  haftem oraz  jest pikowany maszynowo, cos jakby boutis, do ktorego mam odwieczna slabosc.

i z bliska



Tu musze wspomniec, ze zainspirowaly mnie  aplikacje  z  ksiazki  handmade  Deborah Kemball "Beautiful botanicals" oraz  bieznik z bloga naszej   Margott  (z ubieglego roku)
Takich bieznikow  zrobilam trzy, przy czym pozostale czekaja na wykonczenie.
Ujecia w trakcie pracy nad bieznikiem
W trakcie trwania mojego urlopu przychodzily poczta moje gazetki handmade i juz wam  pokazuje co dotarlo.
Ksiazki

I czasopisma







Tradycyjnie juz kwiaty od meza.

Zycze Wam dobrej pogody i udanego nadchodzacego weekendu.
Serdecznie dziekuje za  odwiedziny mojego bloga , za  wspaniale komentarze, ktore jak wiecie, nie tylko dodaja skrzydel ale mobilizuja przede wszystkim do pracy.



poniedziałek, 20 maja 2013

Wyniki Candy

Witam Was milo po  urlopowej przerwie.Dziekuje , ze wciaz do mnie zagladacie, mimo  ze nic sie dzialo, zadnych nowych prac nie bylo, bo byc nie moglo.Dzis mija termin losowania mojego torebkowego Candy
.Moja wnusia Kamilka wylosowala dwie osoby.Pierwsza to Joanna z bloga  http://marasiowaostoja.blogspot.co.at/ 
i Joanna otrzymuje pierwsza torebke.
Druga to anonimowa komentatorka Helena.

Pieknie Wam dziekuje za tak liczny udzial, bo az 52 osoby wyrazily chec udzialu w zabawie.
Wylosowane osoby poprosze o podanie  adresu do wysylki wygranych na mojego email.(Podany w pasku bocznym bloga)



Zycze Wam wspanialego tygodnia.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...