czwartek, 28 marca 2013

Radosnych ,

...wesolych i zdrowych Swiat Wielkiej Nocy Wam zycze , moje Drogie kolezanki i dla Waszych najblizszych.
Zycze Wam rowniez mokrego Dyngusa i wiosennej pogody, ktora wciaz  plata nam figla.
Niech  w Waszych domach zagosci  radosc i nie zabraknie jaj.
i niech nie zabraknie rowniez slodyczy zarowno tych  opakowanych w papierki i tych prosto z serca plynacych
Mialam 
w tym roku znow  szczescie  wziac udzial w dwoch wymiankach swiatecznych.Dostalam od Eli z bloga
http://rekodzielonawitach.blogspot.co.at/
piekne jaja  karczochy, baranka na szydelku i slodkosci..zreszta zobaczcie same  jakie to wszystko sliczne.
Pieknie za wszystko Elu dziekuje i zycze Wam Wesolych Swiat.
A  druga wymianka  to  wymianka z Beatka z bloga
http://magicznyzakatek.blogspot.co.at/
Bardzo zdolna dziewczyna, szyje piekne zabawki i nie tylko, ma talent i mysle ze bedzie sie wciaz rozwijac a jej prace milo mi  jest ustawic na wielkanocnym stole .Popatrzcie tylko co dostalam.Dwa kolejne zdjecia to   prezenciki od niej.Kurka, zajaczek i jajo...100% handmade

Oraz botaniczna ksiazka, gazetka, karnet igiel i piekny material.

 Beatko..slicznie dziekuje za te prezenciki i zycze Ci wesolych Swiat.
W moim szyciowym swiecie nie wiele sie dzieje bo  praca no i trzeba sie tez na swieta "odgruzowac", zakupy porobic, cos ugotowac badz upiec.A to wymaga czasu,  ale cos tam juz zaczelam,To bedzie kolejny quilt
Przyszly juz nowe gazetki
I kupilam nowe ksiazki
Nie zabieram Wam wiecej czasu
WESOLEGO ALLELUJA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!




sobota, 23 marca 2013

CANDY torebkowe

...witam Was milo moje Kolezanki, dziekujac za tyle slow uznania dla mojego quilta z ostatniego posta.Obiecuje ze powstana nastepne.
Ale do rzeczy.Wlasnie dzis  , w przededniu Niedzieli Palmowej , przegladajac moje ozdoby i souveniry postanowilam sie nimi z Wami podzielic.Oddam Wam a moja wnusia Kamilka wylosuje dla dwoch osob  dwie piekne torebki na wyjscie do teatru, na spacer, na kawe do kolezanki.To nie wyroby chinskie i sa w bardzo dobrym stanie..pierwsza torebka(kosmetyczka)wyhaftowana jest perlami i cekinami na czarnym bawelnianym atlasie i byla ze mna w teatrze tylko dwa razy.Druga torebka jest z czarnego aksamitu i caly przod ma wyhaftowany koralikami a te kolorowe oczka to agaty-kamienie naturalne,.Bardzo piekne embriodery.Gdy bylam z nia w teatrze  , znajome zachwycaly sie bardzo.Jest bardzo elegancka . Zapraszam wiec do ogladniecia  mojej rozdawajki, a nastepnie o udzial w Candy.
Pierwsza torebka (kliknij, by powiekszyc)
Druga torebka (kliknij, by powiekszyc)


Obie sa przechowywane w bialych atlasowych woreczkach i tak zostana Wam doreczone.
Losowanie odbedzie sie 20 maja, macie wiec duzo czasu by podjac decyzje o udziale w  Candy.
Zasady rozdawajki sa ogolnie znane.
1/Komentarz wyrazajacy chec udzialu w zabawie.
2/.Info na swoim blogu o zabawie wraz ze zdjeciem  w pasku bocznym bloga.
3/Blog nalezy dodac do  obserwowanych.

Zycze Wam szczescia w losowaniu.


środa, 20 marca 2013

QUILT NR 2

Pierwszego quilta uszylam z zamiarem polozenia go na stole  ale wyladowal na kanapie.I to sklonilo mnie by uszyc nastepny quilt, typowo wiosenny, kwiatowy, czyli tak, jak  lubie.O tkaniny nie bylo trudno, bo tak jak kazda  z Was szyjaca, mam w domu niemale zapasy roznych tkanin.Pozostal tylko ich wybor, dobor kolorow, opracowanie jakiejs taktyki szycia  oraz  schematu ulozenia kawalkow szmatek.
I tak bede pokazywala Wam , co po kolei robilam.
Tu pozszywane kawalki na desce do prasowania.

Nastepnie obszyty  w calosci (na podlodze)

Tu juz jako" kanapka"  czyli ocieplina w srodku i spodnia tkanina pospinane agrafkami i polozony na stole

 zblizenia na pikowania

 A tu  zrolowany pod maszyna i sie pikuje(nudna praca).Jego wielkosc to 135x200cm.100% bawelna.
A tak wyglada juz po ukonczeniu na stole


a tu tez na stole ale jego lewa strona , ktora mozna wykorzystac jako bialy quilt
A tu  polozylam go na krzesle komputerowym i stwierdzilam  ze tez moze byc tak wyeksponowany  zarowno na ta kolorowa strone
jak i na strone biala

Gazetka hafciarska dotarla narazie tylko jedna
Nowy kwiat zjawil sie w domu(za sprawa mojego meza naturalnie)
Baranek wielkanocny  juz czeka na Swieta.


Bylam na zakupach   ale o tym napisalam na moim drugim blogu

http://alicja-potamtejstronielustra.blogspot.co.at/
 oraz o tym jak powitalam pierwszy dzien wiosny.
Zycze Wam cieplych dni, bo to przeciez juz wiosna!!!!!






piątek, 15 marca 2013

Jaja wielkanocne...

zagoscily na Waszych blogach  juz od  miesiaca.Malowane, w decu, , oklejane  szmatkami . azurowe i wiele innych , ktorych technik nawet nazwac nie potrafie.Ja  tez bawie sie w  upiekszanie jajek :troche z wnusia, troche sama.Poniewaz  haft wstazeczkowy wciaz jest moim ulubionym handmade  postanowilam wykorzystac go takze na  jajkach.Oto efekty,
Pierwsze jajo z tulipanami
Haftowalam moje jaja  na jedwabiu "dupion"jedwabnymi wstazeczkami samodzielnie malowanymi.Nastepne jajo  to zonkile(tak mi sie przynajmniej wydaje), albo narcyze.????
I jajo ozdobione konwaliami..Mysle ze za duzo lisci a za malo kwiatuszkow (nastepnym razem bedzie juz tylko lepiej)
I  jaja razem
A tu malowane jaja i oklejane
Uszylam takze  do mojego quilta, ktory pokazywalam w ostatnim poscie , pasujaca poduszke.
i zdjecia  w czasie pracy nad poduszka
Przyszly kolejne ksiazki o tematyce patchworkowej i botanicznej
gazetki  handmade


Kwiaty od meza , tym razem bez okazji








Poniewaz zblizaja sie Swieta Wielkanocne,wciaz wyciagam z zakamarkow ozdoby swiateczne, ustawiam , ciesze sie , ze ida swieta .Miesiac po swietach jade do Polski  na Pierwsza  Komunie mojej wnusi.:Nie  bylam dwa lata w kraju.Tesknie.

Zycze Wam  cieplego weekendu( u mnie bardzo zimno) i pozdrawiam Was milo wszystkie.


niedziela, 10 marca 2013

Quilt

Ufff,,skonczylam go.Nie bylo lekko.
 To moj pierwszy w zyciu quilt..Patchwork juz uszylam , boutis tez opanowalam  a quilt byl zawsze dla mnie wyzwaniem.Naogladalam sie  ich w sieci, na Waszych blogach, moje Kolezanki ,podpytywalam Was, oblozylam sie  ksiazkami  o quiltach, naogladalam sie na You Tube filmow uczacych szycia quiltow  i w koncu  udalo mi sie uszyc cos co quilt przypomina.
Poczatkowo mial to byc quilt na stolik pod TV.Maly.W trakcie szycia  rosl., meznial i poteznial az osiagnal takie rozmiary ,ze w koncu wyszedl z tego quilt na stol badz na kanape.
Wzor wybralam najprostrzy z mozliwych,  wiatraczki.A kolorystycznie  ograniczylam sie do jednego koloru w kilku  jego odcieniach i wzorkach., wykanczajac neutralna biela.Tak bylo dla mnie bezpiecznie.
I ogladamy.Tu moj quilt na stole

 i z boku(wciaz na stole)Wymiary:160x220
Kilka zblizen na pikowania.Wiekszosc wykonalam na maszynie.)
A tu na mojej kanapie.Tez moze byc, prawda?

I tak powstalo przytulne miejsce na czytanie gazetek , maly relaks po pracy badz ogladanie TV
I jeszcze pikowania.Kazda gwiazde rysowalam na tkaninie znikajacym mazakiem i szylam na maszynie.Tylko  wzor zwany "kamienie"  i "lot trzmiela" szylam od reki.(bez rysowania)

Mimo ogromu pracy(pierwszy raz jest zawsze trudny) wogole sie nie zniechecilam do szycia quiltow, a nawet zaczelo mi sie to podobac i juz mam plany na inne  , bardziej skomplikowane  wzory z wlaczeniem aplikacji i haftu plaskiego do elementow ozdobnych.
Dzis nic wiecej nie mam do pokazania.Ide sie pakowac i jade na wies do wnusi .Bedziemy malowaly jajka  , robily, kleily, decupogowaly i mysle ze cos nam wyjdzie.Poniedzialek i wtorek to moj weekend .Zycze Wam  udanego tygodnia i dobrej pogody.U nas na wtorek zapowiedzieli snieg.A  ja  sie juz tak na te wiosne cieszylam.

sobota, 9 marca 2013

..jajeczka, wianuszek....czyli wiosna.

Witam  Was ogromnie milo   i dziekuje za  piekne komentarze  pod poprzednim  postem.
Moj ostatni pobyt na wsi , . towarzyszace mu piekne sloneczko i pierwsza w tym roku kawa na tarasie sprawily ze postanowilysmy razem z wnusia  zrobic cos wiosennego.Pierwszy powstal wianek nad drzwi na bazie wiklinowego  serca.Wykorzystalysmy gotowe juz dekoracje czyli drewniane ptaszki na spinaczach, filcowe , kolorowe motylki, drewniane kwiatuszki i wazki.Wszystko przyklejone pistoletem do  szybkiego klejenia.Na wierzcholku osadzilysmy  elfika i wianek zawisl  na drzwiach.
 

i kilka zblizen

.Musze pokazac Wam sliczne jajo, ktore dostalam  w ubieglym roku  od Beatki z bloga

http://magicznyzakatek.blogspot.co.at/  , a ktore sluzy nam za inspiracje i wzor dla naszych jajkowych poczynan.Jest to jajo oklejone plotnem w kolorze lnu i kwiatuszkowym i obwiazane  sznurkiem.I musze  przyznac ze wcale nie jest latwo takie wlasnie jajo zrobic.O wiele latwiejszy jest decu na jajkach.

A ponizej kilka powielonych wzorow z ubieglego roku bo mamy taka wlasnie "matryce"


W ubieglym tygodniu pofarbowalam znow dziesiatki metrow jedwabnych wstazeczek



i poszczegolne kolory
Bylam na zakupach i miedzy innymi  przynioslam do domu nowe tkaniny na maly quilt
Nowe gazetki robotkowe(jak zawsze)
I trzy nowe ksiazki
i naturalnie kwiaty, ktore dostaje  od meza tak zupelnie bez okazji..tylko dlatego ze sa ladne i ze ja je uwielbiam.







I tak  mija kolejny tydzien pelen  rodzinnej  milosci, zapachu kwiatow i milej lektury z  robotkowego swiata.
Zycze Wam Kochane   wspanialego weekendu.










Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...