sobota, 28 kwietnia 2012

ksiazki, magazyny robotkowe..

Uwielbialm, jak wiekszosc z Was, miec na wlasnosc i moc  ogladac w dowolnej chwili robotkowe magazyny, rozne gazetki ksiazki fachowe.Zabrzmialo to bardzo powaznie ,ale tak to wlasnie jest.Ksiazki o moim hobby to ksiazki fachowe.Mam ich  bardzo duzo i wciaz dokupuje nowosci.teraz juz w jezyku niemieckim bo po pierwsze  sa latwo dostepne dla mnie , po drugie jest duzo  literatury obcojezycznej przetlumaczonej wlasnie na niemiecki a wciaz niedostepne w jezyku polskim , po trzecie koszty przesylki  ksiazek zamowionych w Polsce niejednokrotnie sa wieksze niz wartosc cenowa  zamowionych tytulow.Tak samo jest z fachowymi czasopismami, chocby Patchwork czy  haft krzyzykowy .Tu moge  kupic wydawnictwa francuskie, angielskie  czy wloskie .I ta wlasnie lekkosc kupowania , dostepnosc sprawia, ze obrastam w tytuly wciaz nowe, kuszace , pieknie wydane , kolorowe . Sterty  rosna a czasu na realizacje chocby niewelkiej czesci tego co posiadam , nie mam wcale.Gdyby mozna bylo kupic troche " czasu ", kilka godzin na dobe wiecej....
W ostatnim tygodniu znow zaszalalam i kupilam ..no coz..pokaze Wam  co kupilam z nowych wydan.Ale to nie wszystko,,kolejne zamowione  sa w drodze.






Zdjecia wyszly marne bo te magazyny maja tak  mocno blyszczace okladki ze nie da sie ich  lepiej sfotografowac.To ostatnie zdjecie przedstawia upolowany  recznik kuchenny , recznie haftowany  w bardzo dobrym stanie.Udanego weekendu Wam zycze i  pieknie dziekuje za  komentarze , jakie zostawiacie pod moimi postami.

środa, 25 kwietnia 2012

..Zapraszam..

Zapraszam Was na wedrowke po moim ulubionym sklepie z tkaninami w Wiedniu.Zdjecia sa swieze bo dzisiejsze.
Wprawdzie nie ma tu gotowych kreacji ale sa  pieknie ulozone tkaniny na manekinach , ktore te kreacje tworza i jednoczesnie inspiruja .
Kawalki tkanin jedwabnych, szantungow, atlasow jedwabnych i, muslinow  omotane. zakrecone. ,zawiniete udrapowane satnowia gotowe kompozycje do szycia.Roznorodnosc pomyslow do wykorzystania.
W kazdym sezonie kilkakrotnie zmienaja wystawy i dekoracje w moim sklepie
Wciaz pokazuja nowosci i to z najwyzszej polki:,Mamy tu tkaniny z Mediolanu, Paryza, Nowego Jorku, Tokio i wiele ,wiele innych miast.Mnostwo wzorow i kolorow.
Wprawdzie w tym roku trendy jest kolor mandarynek i pomaranczy , ale jak widac , wszystkie kolory sa  do noszenia i bardzo na czasie.
Wyszukane polaczenia  tkanin i niekiedy totalny misz-masz tworza niepowtarzalne wzory do nasladowania.
Tak wiec zycze Wam  przyjemnego ogladania  i podgladania pieknych tkanin.Mysle ze kazda z Was znajdzie   tu cos dla siebie.






Proponuje powiekszyc zdjecia.

I jak zawsze, bardzo dziekuje za  mile komentarze,. ktore bardzo motywuja  i uskrzydlaja.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

..angielska,biala porcelana.

Angielska biala porcelana urzekla mnie swoja prostota i elegancja.Jej  jedyny element zdobniczy stanowi  zloty rant.Natomiast biel nie jest idealnie biala.Dosc dlugo juz poluje na pojedyncze sztuki.Byc moze , gdybym do Londynu wypad na urlop zrobila i odwiedzila tamtejsze jarmarki i pchle targi, mialabym wiecej..ale urok tkwi wlasnie w  poszukiwaniu i wypatrywaniu tej jednej, jedynej , kolejnej sztuki.Tak wiec dzis pokazuje Wam to, co juz zgromadzilam.











Zycze Wam slonecznego tygodnia i dziekuje za  odwiedzinki i wszystkie mile komentarze.

niedziela, 22 kwietnia 2012

..weekend w ogrodzie na wsi..

Ten weekend postanowilam spedzic  w domu  na wsi , probujac  ogarnac ogrod przynajmniej w czesci.Wprawdzie pogoda deszczowa, ale to mi w niczym nie przeszkadzalo.Chwasty sie pieknie wyrywaly. ziemia sie lekko spulchnila,. kwiatki sie pieknie  sadzily.Do ogarniecia i do calkowitego zagospodarowania mam 1000 metrow kwadratowych powierzchni ogrodu.Stanie tu nowy basen,gryl, wedzarnia, przenosny taras z zadaszeniem na czas niepogody i naturalnie  warzywnik  oraz krzewy owocowe .Plany  szalenie  rozlegle, ale do pokonania.,Na poczatek kilka zdjec z tego co zrobilam dzisiaj.

Zycze Wam slonecznego tygodnia i dobrego humoru, dziekujac za odwiedzinki  i mile komentarze.

piątek, 20 kwietnia 2012

..piekne, stare wydawnictwa krawieckie ..

Wiem , obiecalam,, mialy byc najpiekniejsze tkaniny  na to lato i kreacje z jedwabiu, szantungu, koronek z najlepszych sklepow, ale w miedzyczasie chcialam sie z Wami podzielic moimi zdobyczami, tez ze swiata mody ale jakze odleglej i do naszej niepodobnej.
Zdobylam  6 badzo starych wydawnictw wiedenskich z czasow panowania cesarza asutriackiego  dokladnie z roku 1898 i 1899.
Ponadto  udalo mi sie kupic ksiazke, rowniez z tego okresu, wraz z zalaczonymi wykrojami zamieszczonych tam strojow dziennych  oraz bielizny.Sa  w niej gorsety, staniki, pasy, pizamy, koszule nocne i dzienne, kosmetyczki ,reczniki  haftowane , sciereczki , posciele i  inne drobiazgi uzytku codziennego.Jest tez caly opis  jak  uzytkowac , prac i pielegnowac tkaniny z ktorych te cudenka uszyto.Byly to znane nam : batysty, etaminki, plocienka cienkie jak mgielka, adamaszki, koronki i inne azurki recznie robione.Cala skarbnica wiedzy  o bieliznie z tamtych czasow., o haftach i monogramach.
Zapraszam Was do  ogladania  zdjec z tych  czasopism i ksiazki,,Wybralam naturalnie tylko kilka by Was nie zanudzic.
Ilustracje sa  czarno-biale .Mimo to wciaz je ogladam i wciaz cos nowego odkrywam.
Zycze Wam udanego weekendu i upragnionego ciepelka.Pozdrawiam was i dziekuje za mile komentarze pod ostatnimi postami.


poniedziałek, 16 kwietnia 2012

..W Wiedniu zakwitly bzy..

W sobote  wybralam sie  na poszukiwanie wiosny, bo dosc mam deszczu, mzawki, ponurej aury i smutnego nieba.Ja chce slonca  ciepelka i kwiatow. I znalazlam.W poludnie zaczelo swiecic sloneczko a w parkach zakwitl   bez..taki prawdziwy i pachnacy bez.To co pokazuje powyzej to nie sa ubiegloroczne  zdjecia..to tegoroczny bez.Ucieszona tym widokiem , podbudowana  promykami slonca wybralam sie na zwiedzanie sklepow z nadzieja ze cos sobie kupie.Ot tak, dla poprawy humoru.






Sklepow mnostwo, ceny odstraszajace potencjalnych klientow, ogrom turystow. Pobuszowalam wsrod ciuszkow.Wiekszosc to naturalne jedwabie, szantungi, koronka.-zapomnialam obfocic.Zwiedzilam park,zerknelam na  gmach parlamentu, na moje bzy i wrocilam do domu.Znalazlam wiosne.






Obiecuje ze  wybiore sie do Centrum i zrobie kilka foto  nowym ciuszkom, nowym trendom , nowym kolekcjom naturalnie tym z najwyzszej polki, by moc oko nacieszyc.Wybiore sie rowniez do mojego ukochanego sklepu z tkaninami z calego swiata i obfoce dla  Was nowosci tkaninowe.Zycze Wam udanego i slonecznego tygodnia i serdecznie dziekuje za  cieple i mile komentarze z poprzednich postow.






Jak zawsze   -  kwiaty dla Was.Pachna  cudnie.



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...